- Ugh jesteś taki pusty - mamroczę siedząc pod regałem.
- Na jakiej podstawie tak sądzisz? - zaciska usta w wąską kreskę.
- Zgadnijmy - parskam śmiechem - Ruchasz się z każdą, która ci się tylko napatoczy, tak naprawdę fani cię nie obchodzą, bo kochasz samego siebie i sławę, w której się pławisz.
Łypie na mnie wzrokiem i milczy.
- Lepiej będzie, jak po prostu nie będziemy rozmawiać ze sobą. - obwieszczam, na co White kiwa głową w konsternacji. Wzdycham i strzelam palcami, a później nogami przesuwam paczke ziela angielskiego w tę i z powrotem. Po chwili wyciągam telefon, żeby zobaczyć godzinę. Minęło dwadzieścia minut od zamknięcia. Wzdycham po raz drugi i krzyżuje ręce. Podnoszę wzrok na Camerona i śmieję się pod nosem widząc, że przeczesuje sobie ręką włosy patrząc na telefon.
- Co, faneczki się martwią na twitterze, że nie dodałeś nic od godziny?
- Miałaś ze mną nie rozmawiać - zauważa.
- No tak, ale jak nie z tobą, to x kim? - przewracam oczami.
- Bierzesz mnie za kogoś, kim nie jestem - zmienia temat - W związku z tym, co powiedziałaś wcześniej.
- To kim jesteś? 3/4 nastolatek na całym świecie uważa cię za pieprzony ideał, ale ta 1/4 uważa cię za aroganckiego dupka, który ma za dużo w dupie, albo nie ma Internetu w domu i cię nie zna.
- Niech zgadnę, ty należysz do tej pierwszej grupy z 1/4 nastolatek na całym świecie, prawda? - podpiera swoją głowę ręką na podbródku.
- Trudno się domyśleć - parskam pod nosem sarkastycznym śmiechem.
- Wiesz może co robię w życiu, czym się interesuję, co przeszedłem w życiu?
- Mam to gdzieś - przyznaję.
- Auć, ranisz.
***
- Nudzi mi się - mówię.
- Też mam dosyć twojego towarzystwa, luz - wzdycha, a ja morduję go wzrokiem.
- Jeżeli w tej chwili się stąd nie wydostanę, to zwariuję, przysięgam - mówię poważnie patrząc się w stronę drzwi.
- Aha, no i żeby nie było, jak się wydostaniemy, to zapominamy o tej całej sytuacji. Czyli nie znamy się, inaczej. Nigdy się nie spotkaliśmy, ani się nie spotkamy - mówi miętoląc jakiś materiał w dłoni.
- Nie mam nic przeciwko - oświadczam. Chcę się stąd jak najszybciej wydostać i zapomnieć.
***
Jest dokładnie 23:56, kiedy drzwi zostają wreszcie otwarte przez uprzejmych strażaków. White nie przyznał się do wywołania alarmu, ja nie chciałam się w to mieszać i po pół godziny nas wypuścili. Nie pożegnaliśmy się ze sobą, lecz każdy poszedł w swoją stronę, co mi pasowało. Teraz już jestem w drodze do domu, gdzie impreza pewnie już zdążyła się rozkręcić.
Otwieram drzwi i słyszę głośną muzykę. Orientuję się, że nie mam nic ze sklepu, ale chyba mi uwierzą, że zostałam zamknięta w sklepie przez jednego idiotę, który wywołał alarm. Jest tu mnóstwo ludzi, a ja próbuję się przecisnąć do kuchni, gdzie prawdopodobnie stoi Margo.
- Lia, tłumacz się. Dzwoniłam do ciebie z dziesięć razy! - słyszę jak mówi, ale jej nie widzę. Ale do czasu, gdy ona chwyta mnie za rękę i toruje nam przejście do pokoju. Opowiadam jej w miarę wszystko pomijając to, że byłam tam z White'm.
Przytakuje milcząco głową i podaje mi kartkę. Patrzę na nią niezrozumiale, a ona chowa twarz w dłoniach. Rozkładam ją drżącymi rękami i czytam:
Za niedługo się widzimy, Lixson. Stęskniłaś się za starym, dobrym Jacobem?
Za dwa tygodnie w Santa Monica Beach przy budce surfera. Będę czekać o 12:00.
Jacob, suko xx
_______________
Komentarze baaardzo mile widziane ;)
Miłego popołudnia xo
~ Etoilune xx
Zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńOoo kogo ja tu widzę;)
UsuńDziękuję:)
Wrócę na to miejsce jak skończę lekcje i wrócę do domu :)
OdpowiedzUsuńOk dobra. Nie wróciłam, bo zapomniałam. Czemu? Sprawdzian z angielskiego chyba mnie tłumaczy. Bynajmniej mam taką nadzieję😂 No ale dobra. Do rzeczy. Rozdział mega. Ja tego ziomeczka serio lubię😂 Nie mam pojęcia jak ani czemu, ale tak się stanęło i go lubię. Koleżanka główej bohaterki wkirza mnie bardziej niż ostatnio. Nie wróże jej dobrej przyszłości. Jak na moje możesz ją utłuc😂 Sama główna bohaterka jest ok, ale... Za szybko ocenia. Później będzie przepraszać tak jak ja jednego ziokuleczka w książce, bo wtwierdziłam że to głupia kurwa a okazał się spoczi. Ale ok. Ja się już wypisałam. No to ten...
UsuńDo następnego!
Papa!
Asia Ari❤
Ok dobra. Nie wróciłam, bo zapomniałam. Czemu? Sprawdzian z angielskiego chyba mnie tłumaczy. Bynajmniej mam taką nadzieję😂 No ale dobra. Do rzeczy. Rozdział mega. Ja tego ziomeczka serio lubię😂 Nie mam pojęcia jak ani czemu, ale tak się stanęło i go lubię. Koleżanka główej bohaterki wkirza mnie bardziej niż ostatnio. Nie wróże jej dobrej przyszłości. Jak na moje możesz ją utłuc😂 Sama główna bohaterka jest ok, ale... Za szybko ocenia. Później będzie przepraszać tak jak ja jednego ziokuleczka w książce, bo wtwierdziłam że to głupia kurwa a okazał się spoczi. Ale ok. Ja się już wypisałam. No to ten...
UsuńDo następnego!
Papa!
Asia Ari❤
Sprawdziany są głupie, rozumiem twój ból, ja dzisiaj miałam też z angielskiego i jeszcze z biologii [*]
UsuńDziękuję;)
O BOŻE XDDDD
O KUŹWA HAHHA, DO NASTĘPNEGO! 💪 XDD
Miejsce na później :3
OdpowiedzUsuńJestem! No to tak... Kocham chamskość w tym opowiadaniu! Oni będą razem! xD Szczerze to myślałam, że się tam pozabijają hahah! To na końcu... CO TO MA BYĆ?! Ja się bać zaczynam hahah! Do nexta i besos <3
UsuńDziękuję (?¿) XDD
UsuńBędą razem?¿ Czy ja o czymś nie wiem?¿ XDD
Pozdrawiam xx
Jacob? Czemu Jacob?!
OdpowiedzUsuńDobra przeżyje xd
Rozdzialik fajny, ale króciutki ;(
Następny proszę dłuższy!
XDD
UsuńDziękuję, następny postaram się, żeby był dłuższy;)
xx
Właśnie dostałam masakrycznego zdziwienia.
OdpowiedzUsuńByłam święcie przekonana, że napisałam tu komentarz! Przepraszam itp, ale już to nadrabiam:
Rozdział był super, ogólnie to nie wiem jak głowna bohaterka może tak szybko oceniać, mi się to nie podoba i powinnaś wiedzieć, że jak mi się coś nie podoba to trzeba to zmienić XD Tak więc, czekam aż naprawisz swój błąd, co do opisania tej dziewczyny.
Jej przyjaciółka wkurwiła mnie jeszcze bardziej niż, gdy czytałam to pierwszy raz. No po prostu jest takim typem człowieka, którego nie lubię.
Jeszcze ten Jacob czy jakoś tak...Ygh ja już chcę nexta :)
Ogólnie to nominowałam Cię do LBA, także ten no...przydałoby się, żebyś odpowiedziała XD Dlatego zapraszam Cię serdecznie, no i mogłabyś wyjść ze świata podupadłych i nadrobić blogi, taka mini rada ode mnie XD
Kocham i czekam z niecierpliwością :)
Dobrze, ale to ma po części polegać na tym zachowaniu bohaterów XDD
UsuńOkej, okej, ponadrabiam, ale teraz mam taki czas, w którym wszystko mi się kumuluje i pracuje na 3 na koniec semestru z matmy więc wiesz XDDD
postaram się tam odpowiedzieć na pytania, napisać rozdział, ale teraz lecę kuć do biologii:((
Kocham xx
Kiedy Next? Już długo nie ma 💖💞
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu, postaram się coś tam dla Was napisać na jutro lub pojutrze, obiecuję xx
Usuń